O ile wzrosną rachunki za prąd po odmrożeniu cen? Minister wskazała kwotę

- Chciałabym żeby miesięczny rachunek gospodarstwa domowego (za prąd - red.) nie wzrósł o więcej niż 30 zł - powiedziała w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, odnosząc się do cen energii elektrycznej po ich ewentualnym odmrożeniu w drugiej połowie roku. Zaznaczyła, że istnieje możliwość przedłużenia dotychczasowych zasad zamrożenia, jednak nie doprecyzowała szczegółów. Wskazała przy tym, że rządową pomocą nadal będą objęte najbardziej potrzebujące gospodarstwa domowe, których liczbę oszacowała na 4,5 miliona.

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska poinformowała w "Gościu Wydarzeń" w Polsat News, że w czwartek doszło do miedzyresortowego spotkania w sprawie przyszłości zamrożenia cen prądu. Obecne zasady obowiązują do końca czerwca br. 

"Jest przestrzeń na rynku do niższych cen"

- Ja bym chciała, żeby miesięczny rachunek gospodarstwa domowego (za prąd - red.) nie wzrósł o więcej niż 30 zł. Pracujemy nad rozwiązaniami i to, co ustaliliśmy dzisiaj (...) to to, że jest przestrzeń do dalszej obniżki cen, bo mamy bardzo dobre warunki na rynku, który się stabilizuje. Czy obniżka kosztów produkowania energii z węgla przez obniżenie kosztu praw do emisji czy po prostu dalsza stabilizacja i dywersyfikacja tego rynku doprowadza do tego, że są różne modele działania. Jesteśmy na dobrej drodze, żeby wybrać właściwy - powiedziała minister 

Reklama

Szefowa resortu przyznała, że ceny nadal "mogą być częściowo zamrożone". Zwróciła uwagę, że "są gospodarstwa, które muszą być objęte pomocą państwa, bo dla nich już dziś nawet te ceny mrożone są problemem", wymieniając tu m.in. jednoosobowe gospodarstwa emeryckie czy, duże rodziny o niskim dochodzie. - Dla nich przewidziana jest pomoc - zapewniła. 

- Idziemy w tym kierunku, by z jednej strony objąć dalej pomocą osoby, które mają niższe dochody, (...) z drugiej strony chcemy doprowadzić do tego, by ceny energii były niższe - powiedziała minister.

Hennig-Kloska poinformowała, że według kalkulacji resortu nawet 4,5 mln gospodarstw domowych może być objętych dodatkową pomocą. Do końca czerwca rząd ma czas na przedstawienie rozwiązań.

- Jest przestrzeń na rynku do niższych cen. Dzisiaj wiele przedsiębiorstw korzysta już z niższych cen na rynku niż są np. w ustawie - powiedziała minister podkreślając, że celem rządu jest to, aby przedsiębiorstwa energetyczne dostarczały tańszy prąd.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ceny prądu | zamrożenie cen prądu | Paulina Hennig-Kloska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »